|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lac
moderator
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tokijski apartament
|
Wysłany: Pon 16:47, 10 Sie 2009 Temat postu: Wywiady |
|
|
Zamieszczamy przetłumaczone wywiady z zespołem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gin
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: the middle of chaos Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:11, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Znalazłam i pomyślałam, ze moze kogoś zaciekawi, ktoś moze jeszcze nie czytał. Bardzo przyjemny wywiad.
[link widoczny dla zalogowanych]
źródło: JaME
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lejdi
moderator
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:45, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dobra. Tłumaczyłam samodzielnie, więc jeśli ktoś znajdzie gdzieś wersję angielską i stwierdzi, że są błędy, proszę mi zgłosić i poprawię, bo wyrocznia to ze mnie nikła xD może ktoś chce przeczytać:
D'espairsRay interview for Mad Tea Party MAGAZINE August 2005
Lato D'espairsRay
D'espairsRay rosną i rosną w siłę odkąd wydali swój pierwszy album [Coll:set] w czerwcu. Sprowadzą letni żar podczas wspólnej trasy z D. Słuchamy ich wspomnień z przeszłych lat [chodzi o porę roku] i ich entuzjazmu w stosunku do tego lata. Wygłupiają się i mówią poważnie. Poczujcie ich głębię, sensowne osobowości i myślcie o gorącym lecie z D'espairsRay.
Nienawidzę gorących i wilgotnych lat! Ale kocham letnie koncerty!
Q: Zdaje się, że lato zamierza być gorące dla D'espairsRay, odkąd jedziecie we wspólną trasę z D po wydaniu waszego pierwszego albumu [Coll:set].
H: Chodzi o to, jaki typ koncertów mamy zamiar dać? Jest lato i teraz chcemy dać czadu.
K: Świetnie byłoby zagrać absurdalnie gorący koncert i tym sposobem móc poczuć lato.
Q: O tak, letnie występy są płomiennie gorące! Macie jakieś wspomnienia z letnich koncertów?
K: Tak, latem mieliśmy wiele głęboko zapadających w pamięć koncertów.
Q: Na przykład, jakiego typu rzeczy się działy?
K: Cóż, nie pamiętam nic konkretnego (śmiech). Ale latem występy na żywo mogą być naprawdę żywe. Dlatego je lubię.
Q: Rozumiem. Czy wy wszyscy także je lubicie?
H: Nienawidzę upałów.
T: Też nienawidzę lata. Jest bardzo wilgotno. Kiedy wychodzę na zewnątrz, czuję jakby wszystkie bezużyteczne włosy zawsze przyklejały mi się do skóry.
H: Co znaczą "bezużyteczne włosy"?! (śmiech)
T: Naprawdę nie znoszę tego irytującego uczucia przylepiających się włosów, ale lubię wilgoć klubów *tych takich koncertowychXD*. Nienawidzę lata, ale lubię je, kiedy gramy na żywo. Lubię przyciągać tu ludzi.
Q: Czyli przyklejanie się bezużytecznych włosów do skóry jest całkiem OK podczas koncertów?
T: Nie możemy doczekać się trasy zwłaszcza dlatego, że siedzieliśmy wewnątrz podczas nagrywania.
H: Ponieważ urodziłem się zimą, mróz nie sprawia mi problemu, ale nie mogę znieść upału. Co więcej, jeśli chodzi o letnie koncerty, często zdarza mi się zasłabnąć przez brak tlenu. A poza tym, czy koncerty w wąskich klubach z niskim sufitem nie stają się naprawdę gorące? Szczególnie od kiedy jest wzniesienie na przodzie, wchodzę na nie i śpiewam, powietrze spuszcza i spuszcza się ze mnie... (śmiech). Z powodu unoszenia się pary, oddychanie staje się naprawdę trudne i często zdarza się, że na chwilę tracę świadomość.
T: W parze rosną szanse na to, że pałeczki wylecą mi z rąk. Oklejam je taśmą, więc to nie powinno się dziać, ale one ciągle latają. Gdybym tego nie robił, moje dłonie by się sączyły...
Q: Sączyły?
T: Sączyły i *cośtam: paliły, chodziły, śniły* (Tsukasa po prostu zrymował bez sensu). Bo jestem mężczyzną z potem zgromadzonym w swoim gorącym uścisku. Czy moje pałeczki wylecą i tym razem?!
Q: Jak jest u ciebie, Zero? Jesteś podekscytowany latem?
Z: ... Cóż, myślę, że może będę walczył do śmierci.
Q: Masz jakieś wspomnienia z letnich występów?
Z: Pamiętam, że podczas naszej pierwszej trasy po kraju, kiedy znaleźliśmy się w Matsuyamie, byliśmy spóźnieni na prom i koncert też. Często gubimy się na drodze, więc spóźniliśmy się na port i nie mogliśmy dostać się na prom na czas. Ale pomijając ten jeden raz, zawsze robimy to po prostu ledwo na czas.
H: Niezawodnie.
Z: Zatrzymaliśmy również prom parę razy.
Q: Zatrzymaliście prom, żeby na was poczekał?
H: Powiedzieliśmy im "Proszę chwilę poczekać, Karyu nadchodzi, by wejść na prom" (śmiech).
K: Bardzo dobrze zadziałało! Nikt nie wiedział kim ten "Karyu" był, więc myśleli, że nadchodzi ktoś ważny i poczekali (śmiech).
Z: Straciłem rachubę, tyle razy to zrobiliśmy.
K: Pewnie pamiętają teraz moje imię, bo używaliśmy go cały czas (śmiech).
H: Może jesteś już na ich czarnej liście, coś jakby "Uważajcie na Karyu" (śmiech).
Q: Ale teraz macie menedżera, więc nie gubicie się na drodze.
Z: Cóż, nasz menedżer jest całkiem zawodny, kiedy chodzi o znajdowanie drogi (śmiech).
Q: Proszę uważać, by nie zgubić się tym razem (śmiech). Jest coś jeszcze, pomijając koncerty, co chcecie robić podczas lata?
H: Chcę zobaczyć fajerwerki. Prawie zawsze jesteśmy latem w trasie, więc, dlatego że opuszczamy Tokyo, nigdy nie widzieliśmy tu fajerwerków.
Q: Widzieliście je kiedyś w miejscach, które odwiedziliście?
H: Nie. Prawdopodobnie podczas tras zawsze nas to omija.
K: Nie widzieliśmy ich raz, kiedy jechaliśmy autostradą?
T: Nie była to autostrada Tokyo-Nagoya?
K: Ma się wrażenie, jakby to było wczoraj.
Q: Zastanawiam się, czy zobaczycie je w tym roku, podróżując po kraju.
H: Chcę zobaczyć fajerwerki w Kyoto!
K: Tak, nad rzeką Kamo. Latem zbudowali tam specjalną platformę dla publiczności.
Q: Och, przyjemny spokój wieczoru nad rzeką.
H: Chcę oglądać fajerwerki, jedząc tam.
Q: Jak wytwornie---
K: D'espairsRay najbardziej kocha Kyoto. Czyż nie jest miło mieć i historię, i romans?
H: Skoro o tym mowa, nie jechaliśmy tam rikszą? Zdaje się, że zostaliśmy orżnięci.
K: No co ty.
Q: Z jakiegoś powodu rozmowa nie jest zbyt spokojna (śmiech).
H: W przeszłości jechaliśmy rikszą i kosztowało nas to około 8000 jenów za osobę, a później usłyszeliśmy od tamtejszych mieszkańców, że mogliśmy zapłacić jedynie 1000 jenów.
K: Naprawdę?! (śmiech). Ponadto, wtedy hojnie zaprosiliśmy na przejażdżkę także całą ekipę.
Q: O rany! (śmiech). Ale naprawdę lubicie Kyoto.
K: Zastanawiam się, dlaczego. Tam jest coś miłego.
H: Jedzenie! Przyjemnie jest jeść na powietrzu.
Q: Gracie w Kyoto 27 sierpnia.
H: Och, to dobrze! (odwraca się do menedżera) Zorganizuj tam dla nas obiad w restauracji!
Q: Tsukasa, nie jesteś zainteresowany fajerwerkami?
T: Tylko fajerwerkami, które nazywają się "koncerty na żywo"! Chciałbym zwinąć wszystkich naszych fanów w petardę i wystrzelić ich jako gooooorący fajerwerk.
Wszyscy: ... ...
Q: Ech? Z jakiegoś powodu wszyscy się odsunęli (śmiech). Ale czy nie jest fajnie oglądać fajerwerki, a potem wystrzelić swój własny?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|