Rozmowy o zespole

Lac

To ten. Nie bardzo wiem, jak zacząć? Wikipedia - kopiuj wklej? XD

The GazettE (ガゼット) , japońska grupa muzyczna, która powstała w 2002 roku. Zespół gra muzykę rockową, gdzie można także znaleźć brzmienia punka, nu-metalu oraz wstawki hip-hopowe. Najbardziej charakterystycznym elementem zespołu jest wokal Rukiego, a także ich image (visual kei).

Zespół w kwietniu 2002 wydał swój pierwszy singiel (Wakaremichi) oraz VHS. W sierpniu 2002 wydali maxisingiel i kolejną kasetę VHS. Chłopaki swój pierwszy koncert mieli w październiku 2002 w Takadanobaba Area. W styczniu 2003 z zespołu odszedł Yune. Tymczasem grupa przyłączyła się do wytwórni płytowej PS Company. W maju 2003 zespół wspólnie z Hanamuke wyruszył w swoją pierwszą poważną trasę koncertową, następna była z zespółem Vidoll. Później razem nagrali cover dla japońskiego magazynu Cure. The GazettE miał także wspólne trasy koncertowe z Kra, bis, Deadman, Beauti-Fool’s fest, MUCC, Miyavi, D’espairsRay i Merry. Pojawili się na głównych okładkach magazynów Hevn, Shoxx i Cure.

Skład

* Ruki - wokalista
* Uruha - gitarzysta
* Aoi - gitarzysta
* Reita - basista
* Kai - perkusista

Pv's (wybrane):
Cassis
LEECH
Chizuru
Burial Applicant

znacie, lubicie, kochacie, szalejecie, a może wręcz nienawidzicie?
feel free.

Gloria.

znamy, lubimy, kochamy, szalejemy.
jest to pierwszy j-rockowy zespół, w którego twórczość zagłębiłam się bardziej. cała dyskografia w folderze, miałam też galerię wypchaną zdjęciami uruszena, ale gdzieś mi się zapodziała. _^_
zaczęło się od reili, potem stopniowo nabywałam kolejne single i płyty. ulubionego albumu nie mam, ale piosenek za to dużo. począwszy od spokojnego cassis czy without a trace, skończywszy na bardziej energicznym ruderze.
ranyranyrany, z pewnością jeden z moich ulubionych zespołów!

Lejdi

Od nich się zaczęło właściwie <wzruszona>
Totalny odpie*dol na ich punkcie był. Ile fot! xD dobra, moze nie tak duzo, 500 było, ale jak na mnie to megawypas.
Muzyki tez mialam duzo, potem byl format i zbiory sie zmniejszyly xD

Ale nie powiem, nie powiem, mieli na mnie b. duzy wplyw. Mam do nich sentyment. Za nowszymi piosenkami nie przepadam, ale lubie te starsze. Ostatnio chocby byla mala empetrójkowa fazka na Worthless War.

Lubie, gdy Ruki spiewa szybkie, energiczne piosenki. Wolne wychodza mu slabo. Ale, mimo to, Reila to mistrzostwo.

Gloria.

Lejdi

Ależ słyszałam o tym. Powstało od casette/cassete, co znaczy coś tam robionego ręcznie, czy coś takiego. Tak Ruki mówił w wywiadzie XD

Ach, no i tak, Reila i Cassis są wspaniałe. Ja mówię o tych nowszych wolniejszych xDD chociaż nie aż tak wolnych. A blabla xD

Lac

Ej, to wychodzi na to, że jestem kompletną fanatyczką(a kto by zaprzeczał), bo kocham WSZYSTKIE piosenki. I kocham głos Rukiego. I kocham Kaia i jego kurczaki. I beznosowego Reitę! I nawet Uru! I tatuśka!

Ups.
Znacyz ten.
Lubię ich, no nie?XD

Gloria.

Lejdi

Ej, ja też ich lubię xD starsze utwory są w mym sercu.
Pamiętam te obczajki lajfów. W ogóle oni lubią robić show xD

Lac

Gloria.

Eriiza

Wiadomo, że lubię, ba! Kocham. Też mam pełną dyskografię, ale przyznam się szczerze, że te najwcześniejsze utwory mało mi podchodzą, dopiero od Madary wzwyż.
Lac, nie jesteś sama, bo ja na punkcie głosu Rukiego też mam manię xD

A nowa płyta jest genialna, postarali się, jedyne czego mogło zabraknąć to tych kilkusekundowych wstawek, niepotrzebne to wg mnie, nawet jeśli mają wprowadzać klimat do kolejnej piosenki XD
13STAIRS[-], The Invisible wall, distress and coma. Właściwie wymieniłabym większość.

A w ogóle to wkurzyłam się na nich! Panowie wygodniccy. Mają zapchany kalendarz na terenie Japonii to są zdania, że do Europy już nie trzeba >>

Arasoi

kiedyś - bardzo, ostatnio - nie bardzo, czyli jak to jest, że mi się DIM nie podoba.

z tej nowej płyty potrafię do końca przesłuchać tylko 'ogre' i 'headache man', ale to pewnie dlatego, że się z jej treścią nie do końca zapoznałam. z biegiem czasu przyzwyczaję się (myślę) do nowych gazetów. bo póki co mi nie podchodzi. 'leech'a nie lubię, teledysk za to mi się cholernie podoba.
no. ze starszych to całe 'Akuyukai' - pierwszy mini-album, w którym się bezgranicznie zakochałam, później NIL, gdzieś w między czasie kilka utworów ze "Stacked rubbish" (przede wszystkim ukochane "people error" i "chizuru"). Dim ląduje na samym końcu mego rankingu. no cóż. ruki, nie pal więcej.
choć na koncert i tak i tak pojadę. xD

Maxi

miałam iść spać, a jeszcze tu wpadłam, szlag. trudno XD

uwielbiam Gazetto! mój pierwszy j-rockowy zespół. na który miałam na dodatek niezłą manię. pamiętam, jak parę lat temu natknęłam się na ich zdjęcia i zaczęłam wzdychać do Uru xD' ale potem j-rock poszedł w siną dal, bo język nie pasił [Boże, ale głupia byłam] i dopiero w tym roku [wstyd] do niego powróciłam. do Gazetto :3
no i uhh, uhh, ta fascynacja Kaiem, jak sobie to przypomnę, aua... ale no dobra, podoba mi się nadal, choć już nie tak bardzo, wolę np. Rukiego albo Reitę. no, jednak już za żadnym z nich tak porządnie nie szaleję, bo się przerzuciłam wiadomo-na-kogo xD

ale mniejsza o moim zafascynowaniu ich osobami, omg, cóż za fangirlizm! o muzyce... jeny, kocham ich piosenki całym sercem. zaczęło się od Cassis i Reila, potem się zainteresowałam całą ich twórczością i awww... ♥♥♥
nie będę wymieniała ulubionych piosenek/płyt, bo wyszłaby za długa lista xD' ale mogę powiedzieć, za czym nie przepadam! za... yyy... *myśli długo* nie wiem, szlag. wszystko lubię. albo nie! nie znoszę 'Art drawn by vomit', nie mam pojęcia właściwie czemu. chyba ten tytuł mnie zniesmacza xD

co do DIMa. luuubię, bardzo! na początku to tak średnio, ale dzięki mojemu pobytowi u Lacza pokochałam całą płytę [no no, w końcu nasłuchałam się jej duuuużo razy xD']
i 13STAIRS［-］1 uwielbiam! uhhhh, suck my dick! XD ale tak najbardziej z tej płyty to Leech i Distress and Coma <333 *wielkie love*

mój drugi ulubiony zespół Mr. Green

edit.
uhh, no i Guren jeszcze. mówiąc oczywiście tylko o DIMie.

Pestka

Byli moim pierwszym j-rockowym zespołem, ale z mojego uwielbienia do nich pozostał tylko syndrom Uruhy.
Ruki denerwuje mnie do tego stopnia, że nie mogę ich słuchać; mam na myśli nagrania nowsze od SR. Jeżeli wydadzą DIM -Rukiless version- to chętnie nawet kupię, bo chociaż i kompozycje nie są najfajniejsze, to brzmienie instrumentów na ich nowych płytach bardzo mi się podoba.
Naprawdę, nawet pomijając że nie mogę Rukiego słuchać, ja nawet patrzeć na niego nie mogę. Normalnie jak go widzę to mam ochotę za**bać mu ten złoty rowerek i przyp***dolić mu nim w ryj. NIE WIEM czemu. Irytuje mnie niesamowicie. (Aoi też, brrrrrrr >_> Divy jakieś kurna.)

Rasp

U mnie byli drugim zespołem. Oh, jak ja się w nich kochałam xD było i minęło, ale sentyment pozostał. Jakoś nie pasuje mi ta "nowa odsłona", wolę starsze utwory. Nawet SR to już nie to samo. Ruki się skiepścił, albo mi przestał podobać się jego głos. Jakoś mniej krzykliwy jest XD DIMa powinnam przesłuchać jeszcze raz, ale czekam na odpowiedni humor xD'

Lejdi

Bez jaj, Pestka, mnie też Ruki strasznie wkurza xD nie wiem, co ten facet w sobie ma, że tak mi działa na nerwy. Nie mogę na niego patrzeć... xD od dawien dawna miałam problem z zaakceptowaniem go (od samego początku xDDD), ale teraz naprawdę go po prostu nie lubię.

No i właśnie, skiepszczył się. Jego głos nigdy nie był jak dla mnie wypasiony i średnio mi się podobał, nigdy nie wymieniłabym go wśród debeściaków, ale teraz to po prostu ble.

Pestka

^ indeed XD